Gruzja – Kazbegi (Stepantsminda)
Ziew. Spało się średnio. Łóżko było paskudne jak mało kiedy. Obudziłem się skoro świt i czekałem do prawie 10, aż Lipki swe kupry podniosą. Zjedliśmy śniadanie, które Michał określił jako najlepsze w ciągu całego pobytu w Gruzji. Po śniadaniu wyszliśmy na taras, zapoznać się z pogodą. Była całkiem niezła. Wyszedł gospodarz i chwilę opowiadał nam o miejscowości i górach. Okazało się, że nazwa Stepantsminda to powrót to poprzedniej, pierwotnej nazwy, sprzed pobytu tu „zaprzyjaźnionych” Rosjan. Ustaliliśmy, że na szczyt, na którym znajduje się Tsminda Sameba wjedziemy autem. Wejście to 1,5h więc zaoszczędzimy prawie 3h. Zapakowaliśmy się do samochodu i pojechaliśmy w drogę. Mieliśmy o tyle dobrze, że nocowaliśmy [...]