Countries

Jesteśmy rodziną, która zamiast siedzieć na kanapie – woli się trochę zmęczyć… w innym kraju. Zaczynaliśmy podróże we dwoje, z plecakiem, mapą i nadmiarem czasu. Potem pojawiły się dzieci – i okazało się, że przygody nie trzeba odwieszać na kołek. Trzeba ją po prostu… przeorganizować.

Podróżowanie z dziećmi jest inne. Czasem wolniejsze, czasem głośniejsze, czasem z więcej niż jednym przystankiem „na siku”. Ale też pełne śmiechu, zachwytu.

Zamiast all inclusive pod palmą – wybieramy aktywny plan z odrobiną chaosu. Zwiedzanie, przemieszczanie się, góry, pustynie, miasta, lokalne jedzenie… Po czymś takim można spokojnie odpocząć… w pracy.

To nasz dziennik – pełen zdjęć, wspomnień i miejsc, do których chcielibyśmy jeszcze wrócić. Albo przynajmniej opowiedzieć Wam, dlaczego było warto.